środa, 18 kwietnia 2012

Budda jaki jest każdy wie...

...albo i nie. Ja nie wiedzialem. Znaczy oglądałem takie filmy dokumantalne jak Klasztor Shaolin, czy Kung-Fu Panda, ale na własne oczy nic bliskiego buddyjskiej świątynii nie widziałem.
Dziś byliśmy w centrum buddyzmy rosyjskiego koło Ułan-Ude. Najkrócej rzecz ujmując powiem tak: takie centrum, jaki kraj (a żeby być dokładnym region) . Z jednej strony ciekawe, na swój sposób fascynujące i pobudzające apetyt. Z drugiej jakieś takie przypadkowe. Gdzieś dobudowane, domalowane, dostawione i na prędce z desek zbite.

Tu mała dygresja: lat temu 7 debiutowaliśmy z Grzybem w rajdzie rowerowym zwanym TransCarpatia. Tuż przed zawodami udaliśmy się do biura organizatora dumnie zgłosić nasze przybycie i odebrać przysługujące nam pakiety startowe. Na ogromnym stole wyłożone były wszystkie zestawy i numery startowe. Niestety kojeność ich ułożenie nie miała nic wspólnego z porządkiem rosnącym czy malejącym. Z pomocą przybył nam gość z obsługi i spokojnie wyjaśnił nam, że "pakiety ułożone są w porządku chaotycznym".

Centrum buddyzmu, Irkuck, Ułan-Ude wpisują się w tą definicję w 100%. W wielu miejscach, na szybko bez ogólnego pomysłu region się amerykanizuje/europeizuje co moim skromnym zdaniem mu nie służy.

Jutro jedziemy na Nos. Znowu namiot, przeprawy, tajga i góry. Cudo.

Potem zwiedzanie Archanu z Danzanem i koniec... Ale jeszcze się odezwę.


Na koniec obrazek ilustrujący...




maciek (ten na dole)


pisane w drodze, na kolanie

Location:Ułan Ude,Rosja

2 komentarze:

  1. Uważajcie na siebie i zdjęcia róbcie :)
    Ścisk z Warszawy
    Mikołaj

    OdpowiedzUsuń
  2. Kojarzycie trzy małpy,co jedna nie widzi, druga nie słyszy, a trzecia nic nie powie?... tak sobie na Was patrzę i tak sobie myślę...co by te Wasze gesty mogły symbolizować, hmmm:)

    OdpowiedzUsuń

Śmiało, zapraszamy do pisania :)